Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Od mszy żałobnej rozpoczęli w czwartek wieczorem obchody Wielkanocy wyznawcy Wschodniego Kościoła staroobrzędowego na Suwalszczyźnie.
O potrzebie lepszej znajomości chrześcijaństwa w społeczeństwie Wielkiej Brytanii mówili w kazaniach wielkanocnych zarówno zwierzchnik anglikanów, jak też katolicki prymas Szkocji.
U początku chrześcijaństwa jest przerażenie. Czym? Ano tym, w jak nędznym położeniu znajduje się człowiek. Dopiero słowa Zmartwychwstałego „Nie bójcie się” przynoszą pociechę.
O współodpowiedzialności buddystów i katolików za wychowanie młodego pokolenia do sprawiedliwości i pokoju na drodze dialogu międzyreligijnego mówi tegoroczne przesłanie przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego na święto Wesak.
Monumentalne widowisko pasyjne - Misterium Męki Pańskiej - obejrzało w sobotę na poznańskiej Cytadeli kilkadziesiąt tysięcy osób. Misterium po raz pierwszy było pokazywane w ubiegłą sobotę w Warszawie.
Co najmniej jedna osoba straciła życie, a kilkanaście zostało rannych w wyniku ataków granatami w pobliżu Mombasy i w samym mieście. Wiadomo już, że pierwszy był wymierzony przeciwko kenijskim chrześcijanom. Przypuszcza się, że byli także celem drugiego.
Działanie Łaski zostało uznane za niezgodne z przepisami angielskiego kodeksu reklamowego. Kwestii cudów poświęca swój artykuł na łamach noszącego dzisiejszą datę „L’Osservatore Romano” Silvia Guidi.
Dni towarzyszenia Chrystusowi w Jego męce, trwania przy nim w chwili śmierci, przy grobie… I z czego tu się cieszyć? Z naszych grzechów, z męki, z cierpienia, z krzyża?
W obronie chrześcijan w krajach arabskich wystąpił patriarcha moskiewski.
Znoszenie krzywd to konsekwencja biblijnej zasady „zło dobrem zwyciężaj”. Cierpliwość wobec ludzi sprawiających nam ból to nic innego jak miłość, która wszystko znosi i wszystko przetrzyma.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.