W kącie katedry wawelskiej wisi krzyż, a na nim Jezus, który przemówił. Słuchała go niespełna dwunastoletnia królowa Jadwiga Andegaweńska. Dziś ludzie, którzy tam klęczą, też chcą usłyszeć Jego głos.
Od śmierci Pana Jezusa na Golgocie Krzyż stał się symbolem najwyższej miłości i ofiary.
Nie wiem, co napiszą kiedyś na moim grobie. Wolałbym jednak, żeby to była prośba o modlitwę. Dlaczego?
Krótki, trwający niespełna sześć lat, pontyfikat tego papieża zapoczątkował nową epokę w Kościele.