Ten weekend Ojciec Święty spędzi w Piemoncie, a konkretnie w okolice Asti, skąd pochodzi jego rodzina. Szczególną okazją przybycia tam Papieża są 90. urodziny jego kuzynki. Carla Rabbezzana pozostaje w stałym kontakcie z Franciszkiem od 1974 roku. „Od dawna już chciał przyjechać na to miejsce – stwierdza kobieta – ponieważ jest bardzo związany z naszą ziemią”. Poprzednie plany odwiedzin skomplikowała pandemia. Po sobotnim spotkaniu z rodziną, Papież zobaczy się w niedzielę z młodzieżą.
Zabawny, spontaniczny. Inteligentny mężczyzna, który uwielbia przebywać wśród ludzi. I pozostał osobą skromną – tak o Franciszku mówi Carla Rabezzana, jego kuzynka, którą w listopadzie papież odwiedzi w Asti z okazji jej 90. urodzin.
W rejonie Asti w Piemoncie na północy Włoch nieznani sprawcy ukradli urnę zawierającą relikwię świętego Jana Bosko (1815-1888), założyciela zgromadzenia salezjanów i salezjanek - podały w sobotę media. Metropolita Turynu apeluje o zwrot relikwii.
Rodzinna miejscowość dziadków papieża Franciszka, Portacomaro koło Asti w Piemoncie na północy Włoch, postanowiła dedykować mu znajdującą się tam winnicę. To prezent dla papieża z okazji przypadającej w czwartek pierwszej rocznicy jego wyboru.
Zbliżającą się uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny katolicy w Asti w północnych Włoszech będą celebrować wraz z muzułmanami by podkreślić dobre relacje z katolikami, a także okazać w ten sposób swoją przyjaźń i solidarność wobec chrześcijan. Ma to szczególną wymowę po serii ostatnich zamachów w Europie, a zwłaszcza morderstwie kapłana sprawującego Eucharystię, do którego doszło pod koniec lipca we Francji.
Papież przyjął na audiencji pielgrzymów z Asti, miejscowości w regionie Piemontu, którą odwiedził w listopadzie ubiegłego roku. Był do dla niego powrót do korzeni, z których pochodzi rodzina jego ojca. Franciszek dodał, że półtora dnia pobytu w tym mieście było dla niego pocieszeniem i doznaniem wielkiego ludzkiego ciepła.
Carmine, Marianna, Elena, Veronica, Marta i Pelayo rok temu uczestniczyli w Światowych Dniach Młodzieży z potrzeby serca. Teraz wrócili do Krakowa na zaproszenie władz miasta, w ramach projektu „Experience Kraków again”.
Od śmierci Pana Jezusa na Golgocie Krzyż stał się symbolem najwyższej miłości i ofiary.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.