W świetle encykliki Laborem exercens, której Autor staje na stanowisku, że praca jest powołaniem człowieka, że dzięki niej człowiek "poniekąd bardziej staje się człowiekiem", trzeba to zagadnienie widzieć o wiele szerzej, nie tylko w wymiarze ekonomicznym
Najbardziej do spopularyzowania zakonu karmelitów przyczynił się właśnie szkaplerz karmelitański. Według podania miała go wręczyć św. Szymonowi sama Matka Boża 16 lipca 1251 roku w Cambridge i przyrzec, że kto będzie nosił szatę Jej dzieci duchowych, temu zapewnia szczególną pomoc i opiekę za życia, a przede wszystkim po śmierci: nie umrze bez łaski Bożej ten, kto szkaplerz ów będzie wiernie nosił.
Ludzie Lasek wspominają, że codziennie „tam zaglądała i osobiście kierowała pracą kilku zatrudnionych osób. Uważała ten dział za organ nadrzędny nad wszystkimi innymi”.
W XXI wieku jesteśmy skazani na coś, co nazywa się reklamą; bez różnicy czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy nią otoczeni, bezpośrednio czy pośrednio uczestniczymy w „festiwalu” produktów, firm, osób...
Nie pozwól, żeby Twoje serce poszło do ziemi, kiedy umrzesz. A jeśli serce jest słabe - to może inne Twoje organy komuś przedłużą życie?
Skarbiec wiary Kościoła jest ogromny. Są w nim "nova et vetera" - rzeczy nowe i stare. Te "stare" nie starzeją się nigdy. "nowe" nie są nowe. Trzeba jedynie najdawniejszą tradycję Kościoła odczytywać na nowo. abp Alfons Nossol
Skarbiec wiary Kościoła jest ogromny. Są w nim "nova et vetera" - rzeczy nowe i stare. Te "stare" nie starzeją się nigdy. A "nowe" nie są nowe. Trzeba jedynie najdawniejszą tradycję Kościoła odczytywać na nowo. - abp Alfons Nossol
Wśród ważnych spraw naszego czasu, jaką Jan Paweł II musiał zauważyć i z którą musiał się zmierzyć jest tzw. „kwestia kobieca”. Przedstawiamy omówienie listu apostolskiego Jana Pawła II.
Tekst pochodzi z 7 (537) numeru miesięcznika "Więź" (lipiec 2003)
Od siedmiu wieków szkaplerz Dziewicy Maryi z Góry Karmel jest znakiem zaaprobowanym przez Kościół i przyjętym przez zakon karmelitański jako zewnętrzny wyraz miłości do Maryi, dziecięcego zaufania Jej oraz zaangażowania się w naśladowanie życia Matki Pana.
Ojcowie Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek zginęli za wiarę z rąk terrorystów z maoistowskiego ugrupowania Świetlisty Szlak.