Kiedy jeden z biskupów francuskich zabrał głos w obronie życia nienarodzonych, „spłonął” za to na stosie. Podniosły się też głosy w... Kościele, by go zdymisjonować, bo „działa na szkodę zdrowia kobiet”. Co się dzieje nad Sekwaną?
Co powinien wiedzieć każdy pielgrzym wybierający się na pielgrzymkę do Rzymu w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia?
– Nadchodzący finał Roku Życia Konsekrowanego to nie koniec, to kolejny początek – uważa s. Jolanta Ziółkowska USJK.
– Doświadczanie małych cudów było dla mnie dowodem na to, że Drogą św. Jakuba nie szedłem sam. Szedł ze mną Pan Bóg. Za łaskę wiary, którą we mnie wzmocnił, jestem Mu bardzo wdzięczny – mówi Mateusz Marek.
Kościół jest posłany do wszystkich: do ludzi wszelkich narodów i epok, religijnych i ateistów. Bo zbawienie, które daje Chrystus, obejmuje cały świat. Każda, nawet najmniejsza wspólnota eucharystyczna jest znakiem Kościoła powszechnego.
Żyjemy w czasach, w których prawda o tożsamości człowieka bywa fałszowana. Z jednej strony przez zawężony obraz, albo też z drugiej przez przeakcentowanie wartości człowieczeństwa.
Kiedy w ogniu stanął drewniany kościół, na ratunek ruszyli wszyscy strażacy z Trójwsi. Z jednakową odwagą i sercem wspierali ich ratownicy z całej okolicy, bez względu na wyznanie. – Bo to jest tak, jakby się ratowało kogoś z najbliższej rodziny – mówią o pożarze świątyni druhowie z istebniańskich Ochotniczych Straży Pożarnych. Oni ratowali Pana Jezusa…
„Kto by rzekł swemu bratu (…):»Bezbożniku«, podlega karze piekła ognistego” (Mt 5,22) – przestrzega Jezus. O tym ostrzeżeniu zapomniał chyba ks. prof. Paweł Bortkiewicz, bo publicznie oskarżył generała zakonu jezuitów o. Arturo Sosę o… herezję. Czy słusznie?
Do ks. Piotra Wenzla, tuż przed wyjściem pielgrzymki na Jasną Górę, przyszedł z płaczem chłopak z noclegowni. Powiedział, że bardzo chciał iść, ale nie da rady. Pokazał stopy, które odmroził zeszłej zimy. Były bez palców.
Kościół katolicki bardzo skutecznie wykorzystał i wciąż wykorzystuje w swej metodzie ewangelizacji zafascynowanie Słowem Bożym u mieszkańców Afryki.
Jej siostrami były błogosławiona Kinga i święta Małgorzata Węgierska, ciotkami zaś błogosławiona Salomea i święta Elżbieta.