Są okulary „do bliży” i „do dali”. To kwestia punktu ostrości. W naszym spojrzeniu można nastawić ostrość na błoto, które człowieka pokrywa lub na niego samego.
Ksiądz Józef Trąbka, kapelan w Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie, mówi o śmierci, przemijaniu, modlitwie za zmarłych i świętych obcowaniu.
Życie studenta można opowiedzieć w anegdotach i dowcipach. Rodzą się one także w czasie, dla wielu wciąż nietypowej, wizyty duszpasterskiej w akademikach.
O śmierci, która jest poważną sprawą, ale nie tragedią, mówi o. Piotr Kwoczała OFM, wieloletni kapelan hospicjum.
Próba zrzucenia winy za kryzys na współczesne przemiany może świadczyć albo o braku dojrzałości, albo o słabym rozeznaniu w tym, co dzieje się na kościelnym podwórku.
Nie zatrudniają na czarno, nie wystawiają lewych faktur, nie podstawiają nogi konkurencji, a ze skarbówką rozliczają się co do grosza. Wzajemnie sobie pomagają i… nie bankrutują.
Dom, jakich wiele w okolicy. Tylko w oknach brakuje firan. Z ulicy, zwłaszcza późną porą, wszystko widać jak na dłoni. Wspólny posiłek, praca, odpoczynek, modlitwa. I jeszcze, ten dom ma własne imię: „Effatha”, tzn. otwórz się.
Niedowierzanie i szok dominują dzisiaj na barwickich ulicach po brutalnym ataku na miejscowego proboszcza, ks. Krzysztofa Ziemnickiego, do którego doszło wczoraj wieczorem. Zdruzgotani mieszkańcy modlą się w intencji kapłana. - Tylko tyle możemy zrobić - mówią, gromadząc się w kościele parafialnym.
Katecheci z Zespołu Szkół im. Konstytucji 3 Maja złamali schemat. Pokazali młodzieży, że rekolekcji nie muszą głosić ksiądz czy siostra zakonna. Mogą to zrobić... hip-hopowcy.
Boski Festiwal w Trzcińcu k. Czaplinka przyciągnął setki młodych ludzi z całej Polski.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.