Mając 33 lata dobrowolnie wyjechał jako duszpasterz na hawajską wyspę Molokai, gdzie na półwyspie Kalaupapa znajdowała się kolonia trędowatych. Nikt ze zdrowych ludzi nie chciał tam żyć i pracować, a na wyspie - obok choroby - szerzyły się bezprawie i demoralizacja.
Wybrała numer telefonu. Kierunkowy na kraj: 0,0,4,2,1... – Spotkajmy się na Trójstyku – powiedział „słowacki łącznik”. – Co ja wyprawiam?! – złapała się za głowę s. Teresa Biłyk. – Nawet nie wiem, gdzie to jest!
40 kościołów na 40 dni postu. Codziennie inny. Od środy popielcowej zaczyna się w Lublinie kolejna już pielgrzymka stacyjna.
Bp Zbigniew Tadeusz Kusy OFM na misjach posługuje już 35 lat. Od 15 sierpnia jako biskup koadiutor w Republice Środkowoafrykańskiej. Z uśmiechem mówi, że nie będzie jak w kawale: "Szczęść Boże, biskupie ordynariuszu, jak zdrowie?".
– Każde maryjne sanktuarium jest miejscem budowania więzi. Świątynia Królowej Pokoju w Otyniu także.
Śmierć męża dla każdej z nich wydawała się bardziej końcem jakiegoś rozdziału niż początkiem. Konsekracja zmieniła tę optykę. Pomogła przekuć złe doświadczenia w dobro.
Zamiast spędzać wakacje w domu przed komputerem lub leżeć bezczynnie na plaży, oni wolą ruszyć w świat i głosić Dobrą Nowinę.
Ojciec Święty potwierdził heroiczność cnót br. Alojzego Kosiby. Skromnego franciszkanina dzieli już tylko krok od zostania błogosławionym. Czym zasłużył sobie na to wyróżnienie?
Aby dobrze działało – nie zmieniło się w czarną, bolesną dziurę, która zasysa wszystko ku sobie – musi nie tylko brać, ale i dawać. Takie są zasady „Bożej kardiologii”. Ludzie z RCS wytrwale wprowadzają je w życie.
Nazwa prowokuje. – Gdy ktoś ją słyszy, pyta: „Niby jak, zgłaszasz się na ochotnika na cierpienie?”. Nie o to tu chodzi – mówi Danuta Maciążek, animatorka grupy.
Św. Brat Albert porzucił malarstwo, ale pozostał artystą. Artystą miłosierdzia...