Zapach Pana Boga
Kościół, który Marco często mijał, był zwykle zamknięty. Tego dnia jednak drzwi były otwarte. Nie planował tam wejść i do dziś nie wie czemu to zrobił. Wewnątrz nie było nikogo, ale on miał pewność, że Ktoś na niego patrzy. W ciągu kilku sekund zmieniło się jego życie.