Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Męczennik z Auschwitz. Bł. ks. Józef Kowalski oddał życie w obronie różańca.
„Ileż cierpienia, ileż ran, ileż wojen można by uniknąć, gdyby przebaczenie i miłosierdzie były stylem naszego życia!” – powiedział papież w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”. Zachęcił, by we wszystkich relacjach międzyludzkich stosować miłość miłosierną. Po odmówieniu modlitwy Ojciec Święty udzielił wiernym apostolskiego błogosławieństwa.
Upraszczając trzeba uważać, by nie zacząć wspierać prostactwa.
Miłosierdzie jest wyrazem naszego nawrócenia. Przechodzimy wtedy od egoizmu do spotkania. To jest przejście od śmierci do życia, poprzez miłość braci i sióstr. Praktyka przebaczenia jest wyrazem największej miłości. Powinniśmy uznać się za grzeszników przed Bogiem oraz prosić o przebaczenie tych, których zraniliśmy – uważa sekretarz Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. W wywiadzie dla dziennika „L’Osservatore Romano” abp. Bruno-Marie Duffé zwrócił uwagę na społeczny wymiar Wielkiego Postu.
Chrześcijanin nie czeka, aż ktoś z „drugiej strony barykady” wyciągnie rękę na zgodę. On pierwszy na kamień odpowiada chlebem.
Tylko Słowo Boże może nam wyjaśnić, jak kochać naszych prześladowców. Męczennicy komunizmu i nazizmu pokazali, że jest to możliwe – mówił Papież na porannej Eucharystii .
Dziś papież Franciszek przyjedzie do Bogoty. Piątek upłynął pod znakiem modlitwy o pojednanie.
Miłosierny przebaczy gdy ktoś o to prosi. Czystego serca w prośbie o przebaczenie nie doszukuje się podstępu.
Papież Franciszek przypomniał świętą przebaczenia w specjalnym liście do biskupów.
Umiejętność modlitwy za tych, którzy nam źle życzą sprawi ich poprawę, a nas uczyni w większym stopniu dziećmi Bożymi - powiedział papież na zakończenie dzisiejszej homilii podczas Eucharystii w Domu Świętej Marty.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.