Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
- Powinniśmy wracać do tych Światowych Dni Młodzieży i budować swoje życie na tym, co usłyszeliśmy, przeżyliśmy i wymodliliśmy. Po to są Światowe Dni Młodzieży - tłumaczy kard. Kazimierz Nycz.
Z Gosią Junker, iławianką i uczestniczką Światowych Dni Młodzieży, która podczas pobytu w jednym z krakowskich szpitali została odwiedzona przez Papieża Franciszka, rozmawia Przemysław Zwański.
Ks. Artur Pytel, koordynator ŚDM w diecezji gliwickiej, mówi o tym, co się wydarzyło, i może jeszcze wydarzyć.
- Jesteśmy wdzięczni Panu, że przyprowadził nas do Polski, do braci św. Jana Pawła II - podkreślają.
Wiadomo już, że w ŚDM w Krakowie uczestniczyło 4.5 tys. młodych osób z archidiecezji lubelskiej. Jednak od liczb ważniejsze są owoce spotkania z młodymi z całego świata i papieżem Franciszkiem.
- To nie koniec, bo nic się nie skończyło. To dopiero początek, bo zostaliśmy posłani. Mało tego, odkryłem Kościół i poczułem się jego częścią. Wspólna modlitwa i Msza św. smakowały jak nigdy przedtem - opowiada Miłosz.
Karolina i Natalia w Centrum Powołaniowym znalazły odpowiedzi na wiele pytań.
Ostatnim dniem ich posługi była niedziela 31 lipca. Ci, którzy pracowali w parafii w Rzeszotarach k. Świątnik Górnych, do wieczora wydawali ostatnią ciepłą obiadokolację i suchy prowiant na poniedziałkową drogę do domów dla niemal 300 utrudzonych i przemokniętych pielgrzymów.Zdjęcia: Renata Gadamska
Uczesnicy ŚDM opuszczają Kraków. Swoją posługę kończą także wolontariusze parafialni.
W Krakowie trwa wielkie sprzątanie po ŚDM. Wywieziono śmiecie, demontuje się barierki, sceny przed kościołami, infrastrukturę na Błoniach. Zdjęcia: Bogdan Gancarz /Foto Gość
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.