Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Przemoc w Nigerii nie ma charakteru religijnego, lecz jest manipulacją polityczną – oświadczył nuncjusz apostolski w Polsce, abp Celestinio Migliore. Jego zdaniem za atakami na chrześcijan w tym afrykańskim kraju stoi „strategia polityczna”.
Mianem „czystki etnicznej i religijnej” określili przywódcy chrześcijańscy Nigerii dokonywane w tym kraju systematyczne mordy na wyznawcach Chrystusa. Zapowiedzieli jednocześnie, że chrześcijanie będą się bronić.
Władze Nigerii poinformowały w sobotę o wprowadzeniu godziny policyjnej w stanie Adamawa, na wschodzie kraju, by nie dopuścić do kolejnych ataków na chrześcijańską grupę etniczną. Lider chrześcijan zapowiedział, że będą się oni bronić sami.
Do ponad 50 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar trwającej w północno-wschodniej Nigerii rzezi chrześcijan.
Napastnicy, prawdopodobnie członkowie radykalnej sekty muzułmańskiej, zaatakowali w piątek ratusz w Mubi w północno-wschodniej Nigerii, zabijając co najmniej 20 osób, które przyszły tam na spotkanie chrześcijańskiej grupy etnicznej.
Uzbrojeni napastnicy ostrzelali wczoraj tłum w kościele podczas mszy w północnej prowincji Nigerii Gombe. Zginęło sześć osób, rannych jest co najmniej 10 - podał Reuters powołując się na pastora, którego żona również zginęła podczas ataku.
5 stycznia. Informacje Radia Watykańskiego.
Metropolita Abudży abp John Olurunfemi Onaiyekan skrytykował środki przekazu, które twierdzą, jakoby Nigeria stała u progu wojny domowej między chrześcijanami a muzułmanami.
Kościół w Nigerii apeluje o zdecydowane działania rządu, by położyć kres destabilizacji kraju terroryzowanego przez islamistów z ugrupowania Boko Haram. Mówił o tym abp Ignatius Ayau Kaigama w wywiadzie dla papieskiej rozgłośni.
W Nowy Rok idziemy do kościoła z maczetami i pistoletami. Tym razem obronimy się sami - zapowiadają chrześcijanie w Nigerii. Tymczasem prezydent ogłosił stan wyjątkowy na północy kraju, gdzie trwają zamachy islamistów z ruchu Boko Haram.
Jeszcze jako kleryk założył oratorium dla młodzieży i kolegium dla biednych chłopców. Jak to zrobił nie zaniedbując studiów, pozostanie tajemnicą.