Czas zapisów
ROMAN TOMASZCZUK /GN

Czas zapisów

Brak komentarzy: 0

GN 23/2014 Świdnica

publikacja 10.06.2014 06:00

O braku wpisowego, modlitwie i władzach Świdnicy mówi ks. Krzysztof Ora.

Ks. Roman Tomaszczuk: Krążą złowrogie pogłoski, że na diecezjalne rekolekcje ewangelizacyjne trzeba się nie tylko zapisać, ale jeszcze trzeba za nie zapłacić!

Ks. Krzysztof Ora: – Udział w rekolekcjach jest bezpłatny. Spotkania mają charakter otwarty. Każdy może w nich wziąć udział. Jednak ze względu na to, iż zależy nam na jak najlepszym przygotowaniu rekolekcji, bardzo proszę, by każdy poprzez stronę naszej diecezji: www.diecezja.swidnica.pl dokonał rejestracji. Jest ona możliwa w trzech wariantach: zgłoszenie indywidualne, zgłoszenia parafialne, zgłoszenia wspólnot.

Z tymi zapisami – to nie przesada? Przyjedzie kto chce i już.

– Spodziewamy się, że w spotkaniu weźmie udział kilka tysięcy osób. Dokonany wcześniej zapis będzie stanowił potwierdzenie przybycia. Pomoże nam także właściwie rozlokować przybyłych na płycie boiska w przygotowanych sektorach. Ponadto, ze względu na rozmiar spotkania, musimy też intensywnie myśleć, jak rozwiązać sprawę parkingów, bezpieczeństwa na drodze i w obiekcie.

No właśnie, tysiące w Świdnicy to logistyczne wyzwanie. Miasto da radę?

– Wyzwanie jest ogromne. Nie mamy jeszcze doświadczenia organizacji aż tak dużego wydarzenia. Na szczęście, za co jesteśmy bardzo wdzięczni, z pomocą przychodzą nam władze Świdnicy. Mamy już za sobą trzy spotkania robocze w Urzędzie Miasta, w których wzięły udział osoby odpowiedzialne za różne służby.

Cieszę się, że gospodarze Świdnicy są zaangażowani w przygotowania i traktują rekolekcje diecezjalne jako wydarzenie, które podkreśli rangę miasta – stolicy naszej diecezji. Trwa także mobilizacja w szeregach wspólnot parafialnych.

Decyzja: Wezmę udział! – jakie konsekwencje pociąga za sobą?

– Osobom, które już dokonały rejestracji, dziękuję. Proszę o przekazywanie wiadomości o spotkaniu innym. Poza informacjami na plakatach, billboardach, banerach, ulotkach, w telewizjach kablowych ważną rolę odgrywa zachęta każdego z nas. Osoby, które przybędą, proszę, by na wszelki wypadek zabrały ze sobą coś do siedzenia. Niestety będziemy mogli zapewnić tylko niewielką, ograniczoną liczbę miejsc siedzących. Nie trzeba się martwić o prowiant. Na miejscu będzie możliwość zakupienia posiłku. Osoby już zdecydowane co do swego udziału w rekolekcjach bardzo proszę, by modliły się za nasze spotkanie, w intencji organizatorów i uczestników.

Po którym punkcie programu spodziewasz się najwięcej?

– Całe rekolekcje, od pierwszego do ostatniego punktu, są dla mnie wielkim wydarzeniem, które odbieram jako dar Pana Boga dla nas. Sam fakt, że przybędą ludzie z różnych wspólnot, nie tylko z terenu diecezji, wywołuje we mnie radość i nadzieję. Wierzę, że doświadczymy wszyscy żywego Kościoła. Oczywiście punktem centralnym naszych rekolekcji będzie Eucharystia, która zjednoczy nas w uwielbieniu Boga za Jego miłość do nas, za Jego łaskę, nieustannie doświadczaną od dziesięciu lat przez naszą diecezję.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama