O spełnionych snach, strojeniu lasu i codziennym budowaniu prywatnego malborka – z Markiem Stokowskim rozmawia Marcin Jakimowicz.
Marcin Jakimowicz: Miewałeś takie chwile, gdy zrezygnowany stwierdzałeś: „Niczego już nie napiszę”, i nagle dostałeś „odgórnego” prztyczka: „Pisz!”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o podejmowanie kroków w kierunku zmian w strukturze władzy w niemieckim Kościele
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.