Powtórne zawarcie małżeństwa w Kościele wydaje się mocno podejrzane. Jak to jest, pytają niektórzy, istnieją rozwody kościelne czy nie istnieją? Czy Kościół odchodzi od nauki o nierozerwalności małżeństwa?
Czy do zawarcia małżeństwa konieczna jest miłość? A jeśli tak, to… jaka? I czy można orzec nieważność małżeństwa, ponieważ narzeczeni nie kochali się naprawdę?