Te same okoliczności. Trauma i duma. Próbuję zrozumieć z perspektywy czasu, ale i obserwatora, choć znającego historię, patrzącego nań z boku.
Dając się prowadzić Pismu Świętemu, przeszła ona drogę głębokiej jedności z Panem, dochowując zawsze pełnej wierności Kościołowi.