Niektórych przypadków odejścia od powołania lub wiary tylko się domyślamy. Osądzać nam nie wolno. A co nam wolno? Więcej niż wolno – trzeba dokładać starań, by nikt, tak serdecznie i po ludzku sam nie został.
Dając się prowadzić Pismu Świętemu, przeszła ona drogę głębokiej jedności z Panem, dochowując zawsze pełnej wierności Kościołowi.