Żałoba jest wyrazem bólu. Wyrazem czegoś, co dzieje się w człowieku. Prawdziwa żałoba to o wiele więcej, niż tylko przeżywanie i uzewnętrznianie straty.
Tydzień temu, głośno śpiewaliśmy : „Alleluja, żyw już jest śmierci Zwyciężyciel”. Wczoraj ten śpiew, zderzony z tragedią, niezwykle mocno przypominał, jak wielkie znaczenie miała Noc Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Wypadek w zamglonym lesie pod Smoleńskiem nie był przypadkiem. Takie rzeczy nie mogą zdarzać się przez przypadek
Nie będzie kolejnego wywiadu z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim dla „Gościa”. Piszę te słowa nie wierząc, że są one prawdziwe.
Jak niebo wznosi się nad ziemią, tak myśli i drogi Boga nad naszymi myślami i drogami – zapisano w księdze Izajasza. Ale Boży zamysł i Boże słowo to jednak co innego. Niestety, zbyt łatwo rezygnujemy z wgłębienia się w święte teksty niesłusznie z góry zakładając, że są tylko dla specjalistów.
Wielu pewnie się zdziwi, ale świąteczne rozmowy zdominował jeden temat. Triduum Paschalne.
Informacje dotyczące Kościoła zdominowała w ostatnim czasie kwestia pedofilii i komentarze, w tym o prześladowaniu Kościoła i papieża. Nie wiem, jak czytelnicy, ja zaczynam mieć serdecznie dosyć obu tematów.
Czytając poświąteczne wydania polskich dzienników można wpaść w przygnębienie. Próżno szukać w nich radości ze Zmartwychwstania Pana Jezusa. Zarówno w relacjach z obchodów Wielkanocy w Polsce, jak i na świecie, z Watykanem na czele.
Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!
Podobno w Wielki Piątek wielu sędziów unika wydawania wyroków. Wiadomo, to dzień najgłośniejszej w historii sądowej nieprawości. Trudno więc tego dnia uciec od rozmyślań o ludzkich sądach.