O Kościele katolickim w USA 20 lat po ujawnieniu skandali seksualnych mówi George Weigel.
Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl nie pojedzie do Kazachstanu na VII Kongres Przywódców Światowych i Tradycyjnych Religii - podała w środę włoska agencja Ansa za RIA Nowosti. Jeśli wiadomość ta potwierdzi się, nie dojdzie do spotkania papieża Franciszka ze zwierzchnikiem rosyjskiego prawosławia.
Jedni kontynuują tradycje przodków, inni dopiero ją tworzą. Wszyscy na Jasną Górę przynoszą wdzięczność i miłość do Matki Najświętszej oraz piękno swoich lokalnych wspólnot. Na Jasną Górę dotarły dziś parafialne i dekanalne grupy piesze i rowerowe, głównie z terenu metropolii łódzkiej, częstochowskiej, ale też z diecezji włocławskiej, radomskiej czy łowickiej.
Ze względów bezpieczeństwa Kościół katolicki na Ukrainie nie organizuje publicznych celebracji w związku z obchodzonym dziś w tym kraju Dniem Niepodległości.
Wojna pokazuje nam, że wolności i niepodległości trzeba bronić. Nie jest to dar dany raz na zawsze, ale także zadany – mówi w Dniu Niepodległości Ukrainy bp Jan Sobiło, który odwiedzał właśnie miejscowości na linii frontu. „Sytuacja jest tam straszna, ale jest też ogromna wiara w zwycięstwo i w to, że Bóg jest po naszej stronie” – wskazuje w rozmowie z Radiem Watykańskim biskup Zaporoża.
W Dniu Niepodległości Ukraina rozpoczyna siódmy miesiąc walki z rosyjskim najeźdźcą.
Pół roku wojny przyniosło narodowi ukraińskiemu morze zła i cierpienia. Walka toczy się nie tylko na froncie, ale w dużej mierze w samych Ukraińcach. „Ludzie nie są już w szoku jak na początku, ale muszą ciągle uczyć się, jak zatroszczyć się o siebie. Pomagamy im widzieć życie, a nie tylko śmierć” – powiedziała Radiu Watykańskiemu s. Nela Kuzak ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, posługująca w Winnicy.
„Wierzę, że nie zabraknie nam wsparcia, abyśmy dalej mogli odpowiadać na potrzeby tysięcy ludzi doświadczonych wojną” – mówi abp Mieczysław Mokrzycki, prosząc o okruchy chleba spadające z naszych stołów. Pół roku od rosyjskiej agresji na Ukrainę podkreśla, że wciąż liczy, iż Papież Franciszek stanie na tej umęczonej i zakrwawionej ziemi. „Nasze kościoły są pełne. Wierzymy, że postem, modlitwą i wzajemną solidarnością wyjednamy dar pokoju” – powiedział Radiu Watykańskiemu metropolita lwowski.
Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej napisał w środę na Twitterze, że słowa papieża Franciszka, jakie wypowiedział podczas audiencji generalnej w Watykanie są "rozczarowujące". Komentując słowa na temat Ukrainy i Rosji dyplomata stwierdził, że nie można w tych samych kategoriach mówić o "agresorze i ofierze".
W wywiadzie dla czeskiego czasopisma katolickiego "Katolicky tydenik" metropolita Wiednia powiedział: "Ludzie wolą dziś słuchać świadków niż uczonych, a jeśli słuchają uczonych, to dlatego, że są świadkami".
"Papież codziennie modli się za Ukrainę i o pokój w naszym kraju. Wszyscy już zrozumieli, jak ważny jest powrót do naszej integralności terytorialnej. Nie mamy jeszcze dokładnej daty, ale nasz kraj będzie bardzo zadowolony z wizyty Ojca Świętego. Będzie to wyjątkowy gest wsparcia, także duchowego" - powiedział włoskiej agencji Adnkronos ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz. Jego zdaniem wojna może zakończyć się dość szybko, ale pod jednym ważnym warunkiem: jeśli wszystkie narody skupią się na tożsamości i niepodległości, a także demokratycznych wartościach Ukrainy.
"Wojna jest szaleństwem", jest tyle okrucieństwa - powiedział papież Franciszek podczas audiencji generalnej w środę, przypominając, że tego dnia mija pół roku od rozpoczęcia wojny na Ukrainie. "Pomyślmy o Ukrainie i Rosji" - zaapelował. Nawiązał też do śmierci córki ideologa Kremla, Darii Duginy, która zginęła w wybuchu samochodu. Nazwał ją "biedną dziewczyną".
- Po konsekracji łagiewnickiej bazyliki i zawierzeniu świata Bożemu miłosierdziu Jan Paweł II był zmęczony, ale szczęśliwy, bo spełniło się pragnienie jego serca - wspomina emerytowany metropolita krakowski.