Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.
Co jest złego w obecnym stanie rzeczy? Podam przykład ze swojej najbliższej rodziny sprzed paru lat- najpierw odbyło się bardzo prywatne "pożegnanie ciała" przez ścisłą rodzinę, następnie kremacja, następnego dnia lub za dwa dni Msza Św. żałobna w parafii (bez tej urny!), a potem ostatnie pożegnanie z księdzem na cmentarzu i pochówek w kolumbarium. Wszystko odbywało się godnie, po chrześcijańsku i jestem właściwie pewny, że ani dla zmarłego ani tym bardziej dla Boga nie miało znaczenia to, że trumny z ciałem nie było w kościele. I tyle. Takie ścisłe trzymanie się jakichś rytualnych przepisów bardziej kojarzy mi się z tradycją żydowską