Kard. Stanisław Dziwisz rozpoczął starania o to, by kolejne Światowe Dni Młodzieży odbyły się w Krakowie. Rozmawiał już na ten temat wstępnie z watykańskim sekretarzem stanu.
O swych planach metropolita krakowski mówił Radiu Watykańskiemu w Erfurcie, gdzie wraz z oficjalną delegacją władz Małopolski i z grupą pielgrzymów uczestniczył w Mszy podczas pielgrzymki Benedykta XVI do Niemiec.
„Mam nadzieję, że po Rio de Janeiro młodzież świata przyjedzie do Krakowa i spotka się przy wznoszonym właśnie sanktuarium bł. Jana Pawła II” – powiedział papieskiej rozgłośni kard. Dziwisz. Wyznał, że rozmawiał już z Ojcem Świętym w czasie jego pielgrzymki do Niemiec i zaprosił go, by poświęcił sanktuarium Papieża-Polaka. Benedykt XVI miał odpowiedzieć: „Zobaczymy”. Metropolita krakowski dodał, że o planach zorganizowania Światowych Dni Młodzieży z Papieżem jeszcze nie rozmawiał i że w tej sprawie oficjalne zaproszenie wystosuje episkopat Polski.
O to, by zostać gospodarzem kolejnych Dni Młodzieży, zabiega też Łotwa. Projekt byłby wyjątkowy, ponieważ po raz pierwszy w historii spotkań młodzieży nie ograniczałby się wyłącznie do jednego kraju, ale miałby charakter regionalny. Dni Młodzieży odbywałyby się na terenie Łotwy, Litwy, Estonii, Polski, Białorusi i być może zachodniej części Rosji. Jest szansa na zmobilizowanie także wspólnot chrześcijańskich Skandynawii. Metropolita Rygi podkreśla ogromne znaczenie tego projektu. „Byłaby to możliwość poruszyć nasze środowisko postsowieckie, bo na tych terenach takiej inicjatywy nie było, oraz wyrwać z izolacji te kraje” – uważa abp Zbigniew Stankiewicz.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.