- Był czas wielkich Apostołów Bożego Miłosierdzia: św. Faustyny, bł. Michała Sopoćki, św. Jana Pawła II. Teraz jest nasz czas! Teraz to my mamy głosić prawdę o Bogu miłosiernym i swoim życiem to potwierdzać – mówił abp Józef Guzdek podczas Mszy św. w białostockim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w 50. rocznicę śmierci bł. Michała Sopoćki.
Tu, a także w miejscu wieloletniej posługi duszpasterskiej Apostoła Miłosierdzia Bożego – kaplicy przy ul. Poleskiej, wczoraj i dziś modlono się o jego kanonizację.
Arcybiskup rozpoczął homilię refleksją nad dwiema drogami, jakie człowiek ma do wyboru – drogą życia i błogosławieństwa lub drogą śmierci i przekleństwa, co ukazują zarówno Stary, jak i Nowy Testament. - Niezwykle ważne są przywołane przed chwilą słowa: Starajcie się zrozumieć! To wezwanie do wejścia na drogę mądrości, rozeznawania i poszukiwania prawdy – wezwanie dla każdego człowieka, podjęte także przez ks. Michała Sopoćkę. Ta droga doprowadziła go do zanurzenia się w tajemnicy Bożego Miłosierdzia – mówił.
Przypominając życie i działalność bł. Michała Sopoćki – jego rolę jako duszpasterza, katechety, wykładowcy i spowiednika podkreślał, że ks. Sopoćko, będąc dobrze wykształconym teologiem, odkrył głębię miłosierdzia Bożego dzięki spotkaniu ze św. Faustyną Kowalską. Początkowo nie rozumiał w pełni tej prawdy, ale z czasem zgłębił jej znaczenie i zaczął ją propagować, ukazując, że miłosierdzie nie oznacza rezygnacji z prawdy czy przykazań Bożych.
- Warto zauważyć, że Bóg, aby ukazać na nowo głębię swojego miłosierdzia, zaplanował etap wspólnej duchowej drogi ks. Michała i s. Faustyny. Spowiednik św. Faustyny prawdę o tym, że miłosierdzie jest najważniejszym przymiotem Boga, zrozumiał dopiero po upływie wielu lat. Z pomocą «prostej zakonnicy» – jak sam wyznał – odkrył, że miłosierdzie Boże nie jest narzucone, ale proponowane! Jeśli w swojej wolności chcesz, możesz z niego korzystać, ale tylko do czasu zakończenia ziemskiej pielgrzymki – stwierdził.
Hierarcha zauważył, że „i dziś wielu katolików powinno z pokorą wyznać, że nie do końca rozumie, iż najważniejszym przymiotem Boga jest miłosierdzie. Niestety, dość mocno utrwalił się niewłaściwy obraz Boga – surowego sędziego, który niemal natychmiast, już tu na ziemi, zsyła karę za każdy popełniony grzech. Tymczasem Bóg, szanując wolność człowieka, jedynie pozwala mu ponosić konsekwencje grzechu. Nie są one cierpieniem zesłanym przez zagniewanego Boga, ale następstwem złych decyzji i błędnych wyborów dokonanych przez człowieka”.
Przypomniał dalej, że „bł. Michał Sopoćko świadomy tej podstawowej prawdy, że «Bóg może tylko kochać», wszak jest Miłością, przekonywał, że miłosierdzie góruje nad sprawiedliwością i ją poprzedza, a za św. Jakubem Apostołem powtarzał, że «miłosierdzie odnosi triumf nad sądem»”.
Metropolita białostocki zaznaczył, że dziś to my dziś jesteśmy wezwani do głoszenia prawdy o Bożym miłosierdziu i pomagania innym w jego odkrywaniu, gdyż „każdy ma swój czas”. - Był czas wielkich apostołów Bożego miłosierdzia: św. Faustyny, bł. Michała, św. Jana Pawła II. Teraz jest nasz czas! Teraz to my mamy głosić prawdę o Bogu miłosiernym i swoim życiem to potwierdzać. Poczujmy się dziś na nowo zobowiązani przez ks. Sopoćkę do głoszenia prawdy o Bogu, który jest Miłością, „by nikt nie mógł się wymówić na sądzie, że nie wiedział o dobroci Bożej i nic nie słyszał o Jego miłosierdziu” – mówił.
Zachęcał także do korzystania z sakramentu pojednania oraz do pogłębiania prawdy o Bożym miłosierdziu.
Eucharystię koncelebrował bp Henryk Ciereszko, ks. dr Ireneusz Korziński – oddelegowany do prowadzenia procesu kanonizacyjnego bł. Michała Sopoćki oraz kilkudziesięciu kapłanów. Licznie uczestniczyły w niej siostry z różnych zgromadzeń zakonnych, alumni Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego oraz młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 42 im. bł. ks. Michała Sopoćki w Białymstoku wraz z pocztem sztandarowym.
Mszę św. poprzedził program pt. „Katecheza z bł. Michałem Sopoćką”, przygotowany przez młodzież z Zespołu Szkół Elektrycznych im. prof. Janusza Groszkowskiego w Białymstoku oraz modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego.
W ramach obchodów 50. rocznicy śmierci ks. Michała, wczoraj, 15 lutego przed południem, bp Henryk Ciereszko przewodniczył Mszy św. w kaplicy Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego przy ul. Poleskiej w Białymstoku, przy której Błogosławiony mieszkał i spędził ostatnie lata swego życia. Przewodniczył on również Eucharystii o godz. 15.00 w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, połączonej z modlitwą o kanonizację ks. Sopoćki, po której odbyła się prezentacja jego książki pt. Błogosławiony Michał Sopoćko Apostoł Miłosierdzia Bożego.
Ksiądz Michał Sopoćko (urodzony 1 listopada 1888 r. w Juszewszczyźnie, na Wileńszczyźnie, zmarły 15 lutego 1975 r. w Białymstoku) był duszpasterzem, katechetą, organizatorem szkolnictwa, pedagogiem, profesorem i wykładowcą uniwersyteckim i seminaryjnym, ojcem duchownym, spowiednikiem alumnów, księży i sióstr zakonnych, kapelanem wojskowym, działaczem trzeźwościowym, budowniczym kościołów.
W jego bogatym w wieloraką działalność życiu dominujący i najpiękniejszy rys pozostawiła służba idei miłosierdzia Bożego. Jemu to bez wątpienia przysługuje – obok św. Faustyny Kowalskiej – zaszczytny tytuł Apostoła Miłosierdzia Bożego. Jako jej spowiednik i kierownik duchowy z czasów wileńskich, zainspirowany jej objawieniami, oddał się całkowicie szerzeniu prawdy i kultu miłosierdzia Bożego. Opublikował szereg dzieł o miłosierdziu Bożym wyjaśniając w nich podstawy teologiczne i liturgiczne kultu miłosierdzia Bożego, zabiegał o ustanowienie święta, przyczynił się do namalowania pierwszego obrazu Jezusa Najmiłosierniejszego Zbawiciela, współtworzył Zgromadzenie Zakonne Sióstr Jezusa Miłosiernego.
Przed dziewięcioma laty, 15 lutego 2016 r., Rada Miasta, podejmując inicjatywę mieszkańców, ogłosiła bł. Michała Sopoćkę patronem Białegostoku. Uroczystości patronalne organizowane są corocznie w dniach rocznicy beatyfikacji, która odbyła się 28 września 2008 r., gromadząc przed białostockim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego blisko 100 tysięcy pielgrzymów z Polski i całego świata.
Życie i nauczanie o miłosierdziu Bożym ks. Michała Sopoćki wpłynęło nie tylko na Kościół lokalny, ale i na Kościół powszechny o jego naukę o Bożym miłosierdziu. Jego relikwie dotarły do ponad 1300 miejsc, na wszystkie kontynenty świata.