Biskupi Czech protestują przeciwko planowanej w tym kraju reformie służby zdrowia. Projekt ustawy, którą chce wprowadzić czeski rząd, przewiduje m.in. łatwiejszy dostęp do dokonywania zapłodnień in vitro. Bp Vojtech Cikrle stwierdził, że Kościół katolicki z ubolewaniem przyjął informacje o zmianach w przepisach dotyczących tzw. medycyny reprodukcyjnej.
Przewodniczący zespołu bioetycznego przy Konferencji Episkopatu Czech podkreślił, że nowe prawo godzi w godność embrionu ludzkiego. Projekt ustawy nie przewiduje bowiem limitu komórek macierzystych wykorzystanych do zapłodnienia pozaustrojowego. W konsekwencji zabijać się będzie tzw. embriony „nadliczbowe”. Bp Cikrle zwrócił też uwagę na możliwość pojawienia się swoistej „turystyki reprodukcyjnej”, tj. napływu osób chcących dokonać sztucznego zapłodnienia z tych krajów, w których jest ono nielegalne. Czeski Kościół wzywa zatem rządzących do „odpowiedzialnej dyskusji w kwestiach bioetycznych”. Ocenia natomiast pozytywnie rezygnację z dalszej liberalizacji norm dotyczących dopuszczalności aborcji.
Po tygodniach pandemicznych obostrzeń na plac św. Piotra weszli ponownie pielgrzymi.
Tydzień Biblijny ma wartość o tyle, o ile coś po tym tygodniu zostanie.
Przełożony katolickiej misji „sui iuris” w tym kraju o. Giovanni Scalese przestrzega.