„Ogłoszenie papieskiej pielgrzymki było dla nas wielką niespodzianką, tym bardziej cieszymy się z przybycia Ojca Świętego” – podkreśla Nikola Heckner. Pochodząca ze Schwarzwaldu teolog zauważa, że papież odwiedza serce zsekularyzowanej Europy. „Możemy śmiało powiedzieć, że Luksemburg jest obecnie częścią peryferii w sprawach wiary” – mówi Heckner.
Mieszkanka Luksemburga wskazuje na postępującą sekularyzację. Jak mówi ludzie przywiązują coraz mniejszą wagę do wiary, a znaczenie Kościoła spada od dziesięcioleci. Nikola Heckner wskazuje, że przekłada się to na papieską wizytą, która nie budzi zbyt wielkiego zainteresowania. „Mimo to ministerstwo edukacji zwolniło z lekcji uczniów, którzy chcą uczestniczyć w spotkaniach z papieżem i śledzić jego wizytę” – podkreśla wskazując na znaczenie papieskiego przesłania.
„Myślę, że Luksemburg jest krajem na peryferiach, gdy chodzi o sprawy wiary, narasta tutaj sceptycyzm a sekularyzacja mocno postępuje. Być może jednak papieżowi Franciszkowi uda się tu i ówdzie na nowo rozbudzić radość wiary, a przynajmniej wywołać jakąś reakcję. W końcu nasz obecny styl życia i demokracja opierają się na wartościach chrześcijańskich i humanistycznych” – mówi Heckner w rozmowie z Vatican News. Wskazuje, że w kraju, gdzie istnieje ścisły rozdział Kościoła od państwa, coraz mocniej rozkwita ekumenizm a także pogłębia się dialog międzyreligijny. Znajdzie to swoje odbicie w czasie papieskiej podróży.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).