Zdemontowano je z powodu uszkodzeń. Potem wyremontowano też hełmy wież i iglice.
Przy użyciu technik alpinistycznych na wieże kościoła pw. Opatrzności Bożej w Bielsku-Białej wróciły dwa zrekonstruowane żelazne krzyże. Z powodu uszkodzeń zdemontowano je i rozpoczęto remont kościelnych hełmów i iglic - zakomunikowała diecezja bielsko-żywiecka.
"Krzyże z powodu uszkodzeń wcześniej zdemontowano i rozpoczęto kompleksowy remont kościelnych hełmów i iglic. Wzmocniono ich konstrukcję, pokryto miedzianą blachą, a kule 24-karatowym złotem. Prace zostały dofinansowane z budżetu Bielska-Białej" - podały diecezjalne służby prasowe.
Marta Dąbrowska z bielskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach, którą zacytowano w komunikacie, powiedziała, że podczas remontu z miedzianej kuli wyciągnięto kapsuły.
Pierwsza pochodziła z 1887 roku. "Jest to bardzo ważny dokument, skrupulatnie opisujący i potwierdzający ostatnią przebudowę kościoła oraz ujawniający nową informację o fundatorce Marii Hetwert, która wniosła znaczny wkład finansowy w tę inwestycję. () Do pisma dołączono spis monet" - mówiła Dąbrowska.
Następna kapsuła zawierała dokumenty z 1978 roku. umieszczone przez proboszcza ks. Józefa Sanaka oraz warsztat blacharski Jana Tomaszka z Bielska-Białej. "Dołączono do niej spis załączonych monet polskich" - opisała Dąbrowska.
Przy okazji tegorocznego remontu do kapsuły dodano dokumenty informujące o obecnych pracach.
Diecezja podała, że zakończenie montażu krzyży nie zamyka inwestycji. Kolejnym krokiem będzie remont wieżowego zegara, stanowiącego integralną część fasady kościoła od 1888 roku.
Późnobarokowy kościół Opatrzności Bożej powstał w latach 1760-1769. W XIX stuleciu był dwukrotnie przebudowywany. Był główną świątynia katolicką Białej, która w 1951 roku połączyła się z Bielskiem tworząc Bielsko-Białą.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).