Ojciec Święty przyjął na specjalnej audiencji w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego cztery zgromadzenia zakonne, które odbywają właśnie swe kapituły generalne.
Ojciec Święty przyjął na specjalnej audiencji w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego cztery zgromadzenia zakonne, które odbywają właśnie swe kapituły generalne. Papież zachęcał ich do słuchania Ducha Świętego, aby dalej przynosić owoce. W swym przemówieniu mówił o znaczeniu rozeznania, formacji i miłosierdzia w życiu zakonnym. „Jezus mówi do nas dziś przez najbardziej potrzebujących” – podkreślił Franciszek.
W audiencji uczestniczyło ponad 220 osób reprezentujących Towarzystwo Bożych Powołań (wokacjoniści) oraz trzy zgromadzenia żeńskie: Dominikanki Misjonarki z San Sisto, Zgromadzenie Najświętszego Serca Jezusa i Siostry Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. Papież wskazał na znaczenie dobrego rozeznania, które zakłada wolność człowieka. Zauważył, że jest to ważne szczególnie dzisiaj, gdy młodzi robią małe „eskapady” na prawo i lewo, nigdy tak naprawdę nie wybierając ostatecznej drogi. „Bycie wolnym oznacza obstawienie konkretnej drogi, oczywiście z inteligencją i rozwagą, ale także z odwagą i duchem wyrzeczenia, aby wzrastać i rozwijać się w dynamice daru i być szczęśliwym, kochając zgodnie z Bożym planem” – podkreślił Franciszek.
Papież zachęcił do formacji budującej na relacji z Bogiem i drugim człowiekiem. Wskazał na znaczenie modlitwy osobistej i wspólnotowej oraz życia sakramentalnego i adoracji. Mówiąc o miłosierdziu w życiu zakonnym przypomniał, że Jezus mówi dziś do nas w swych najbardziej potrzebujących braciach i siostrach. Zachęcił uczestników audiencji, by przez swe wspólnoty byli w świecie światłem Boga pomagając przezwyciężyć kulturę odrzucenia, indywidualizmu i podziału, która niestety dominuje nasze czasy.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).