Tegoroczna tradycyjna Kąpiółka, czyli nabożeństwo ze świadectwami uzdrowień, oraz msza św. z obrzędem zanurzenia figurki Matki Bożej Gidelskiej w winie, odbędzie się 5 maja w Sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej w Gidlach.
Jak czytamy na stronie sanktuarium „Matka Boża w Gidlach cieszy się sławą Uzdrowicielki chorych. Krążą wśród wiernych opinie, że Matka Najświętsza z Jasnej Góry jest głównie lekarką dusz (nawrócenia), a z Gidel - lekarką ciał”.
Dzieje sanktuarium są związane z historią dziewięciocentymetrowej figurki Matki Bożej z Dzieciątkiem, znalezionej w 1516 roku na polu, należącym do "włości rodziny Gidzielskich".
Najstarsza tradycja, spisana i opublikowana przez dominikanina Jerzego Trebnica w 1636 roku w książce "Historya o Cudownym Obrazie Przenaswietszey Panny Mariey, który jest w Gidlach", podaje, iż wiosną, tuż przed pierwszą niedzielą maja 1516 roku „wyjechał kmiotek na rolę z pługiem, aby ją sprawował, któremu imię było Jan a przezwisko Czeczek. I kiedy jedną część roli sprawił, dalej idąc z pługiem stanęły mu woły i dalej postąpić nie chcą. Dziwuje się, co się dzieje, bo tego przedtem nigdy nie czyniły, wiec też niedawno był wyjechał, spracować się tak bardzo nie mogły, aby ustać miały. I sam tedy ich – chcąc, aby dalej szły – zacinał i temu, który był do pomocy, zacinać każe. Przecie woły dalej postąpić nie chcą i nie postępują. A gdy tym barziej i pilniej tego bicia przyczyniał i przyczyniać kazał, Pan Bóg jako z drugim Balaamem postępuje sobie: bo po tym biciu przyklękły woły na ziemię. Tu już chłopek pomieniony zdumieje się i przyklęknie; co dalej czynić, rady sobie dać nie umie. Idzie jednak przed woły, które jako klękneły, tak się podnieść nie chciały. I obaczy przed nimi Obrazek niewielki barzo z kamienia głazowego, wyrobiony także w kamieniu głazowym, jako na kształt kielicha wyrobiony był: a około tego kamienia i obrazu jasność barzo miła i przyjemna. I to obaczywszy sam też jasnością tą poniekąd przestraszony poklęknie”.
Wg tradycji Czeczek zabrał figurkę do domu i schował ją w skrzyni, w której przechowywano odzież.
„W niedługim czasie wszyscy w rodzinie Czeczka utracili wzrok. Pewna kobieta, która zaopiekowała się nieszczęsnymi, zauważyła, że ze skrzyni bije jasność oraz rozchodzi się cudowna kadzidlana woń. Otworzyła skrzynię, wyjęła z niej figurkę i po obmyciu jej z prochu ziemi zaniosła ją proboszczowi Piotrowi Wołpkajowi, który umieścił ją w ołtarzu starego modrzewiowego kościoła. Wodą pozostałą po obmyciu figurki Jan Czeczek przemył sobie oczy i w tej samej chwili on sam i jego domownicy odzyskali wzrok”
Tegoroczna Kąpiołka rozpocznie się o godz. 11:00 nabożeństwem różańcowym prowadzonym przez siostry dominikanki, a o 12.00 będzie miał miejsce msza św. pod przewodnictwem bp Zbigniewa Zielińskiego, ordynariusza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).