Beatyfikacja kard. Pironia, współpracownika św. Jana Pawła II

W Argentynie odbyła się beatyfikacja kard. Pironia, jednego z najbliższych współpracowników Jana Pawła II, współtwórcy Światowych Dni Młodzieży. Do Watykanu zaprosił go już Paweł VI. Powierzył mu nie tylko ważne funkcje, ale uczynił go również swym spowiednikiem. „Był mężnym świadkiem wiary, umiejącym zaufać Bogu” – powiedział na jego pogrzebie w 1998 r. Jan Paweł II.

Reklama

Kard. Eduardo Francisco Pironio pochodził z Argentyny. Urodził się w 1920 r. Był najmłodszym z 22 dzieci w rodzinie włoskich migrantów. Święcenia kapłańskie przyjął w sanktuarium maryjnym w Luján i tam też po śmierci spoczęło jego ciało. Odgrywał ważną rolę zarówno w Argentynie, jak i w całej Ameryce Łacińskiej. Był m.in. sekretarzem generalnym kontynentalnej rady biskupów CELAM. Jako ekspert, a następnie już jako biskup uczestniczył w Soborze. W 1974 r. głosił rekolekcje dla papieża i Kurii Rzymskiej. Trzy lata później Paweł VI postawił go na czele Kongregacji Spraw Zakonnych i Instytutów Świeckich. W 1976 r. został kardynałem. Jan Paweł II powierzył mu kierownictwo Papieskiej Rady ds. Świeckich i Papieskiej Komisji ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.

Beatyfikacji kard. Pioronia przewodniczył w imieniu Papieża przewodniczący Gubernatoratu Państwa Miasta Watykanu i Papieskiej Komisji Państwa Watykańskiego kard. Fernando Vérgez Alzaga. Uroczystości miały miejsce w sanktuarium w Lujan. Jak mówi Radiu Watykańskiemu miejscowy arcybiskup Jorge Eduardo Scheinig, dziedzictwo kard. Pironia jest tam wciąż bardzo żywe. Jego zdaniem był on przede wszystkim człowiekiem Soboru. Wiedział, jak dokonać głębokiej recepcji Soboru w Ameryce Łacińskiej. „Był to człowiek, który kochał Kościół i pomógł wielu z nas poczuć się Kościołem, Kościołem Soboru Watykańskiego II i Ewangelii, która niewątpliwie naznaczyła i nadal naznacza ten epokowy okres” – wspomina abp Scheining. Wskazuje on również na profetyczny wymiar posługi kard. Pironia. „Biło w nim serce Boga. Potrafił być w Bogu i objawiać światu swoich czasów Jego miłość. A przede wszystkim miał w sobie pewność nadziei, chrześcijańskiej nadziei, która nie zawodzi” – dodaje metropolita Luján.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama