Diecezja rzymska wydała komunikat w sprawie wizytacji kanonicznej w Centrum Aletti założonym przez ks. Marka Rupnika, słynnego twórcę neobizantyjskich mozaik.
W czerwcu został on usunięty z Towarzystwa Jezusowego za „upartą odmowę” przestrzegania ślubu posłuszeństwa, a konkretnie za niezastosowanie się do środków, jakie podjęli względem niego przełożeni w konsekwencji postawionych mu zarzutów o seksualne i psychiczne wykorzystywanie dorosłych kobiet. Świadectwa uznali bowiem za wysoce wiarygodne.
Jak czytamy w ogłoszonym dziś komunikacie kard. Angelo De Donatis, wikariusz papieża dla diecezji rzymskiej, podjął 16 stycznia decyzję o otwarciu wizytacji apostolskiej w Centrum Aletti w Rzymie. Skłoniły go do tego wiadomości rozpowszechniane przez media oraz deklaracje Towarzystwa Jezusowego. Dochodzenie przeprowadził ks. Giacomo Incitti, profesor prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum. Wizytacja kanoniczna miała zbadać sposób zarządzania stowarzyszeniem, jego funkcjonowanie we wszystkich aspektach, w tym relacji członków z ks. Rupnikiem. Jak zapewnia rzymski wikariat, dochodzenie zostało przeprowadzone rzetelnie i poufnie.
Z raportu przedstawionego przez ks. Incittiego jasno wynika – czytamy w komunikacie rzymskiej diecezji - że w Centrum Aletti istnieje zdrowe życie wspólnotowe, wolne od szczególnych problemów. Wizytator był w stanie stwierdzić, że jego członkowie, choć rozgoryczeni oskarżeniami i sposobem, w jaki zostały one potraktowane, zdecydowali się zachować milczenie - pomimo gwałtowności mediów - aby strzec swoich serc i nie domagać się uznania swej nienaganności, dzięki któremu mogliby stawiać się w roli sędziów innych. Zdaniem wizytatora, cała ta sprawa pomogła ludziom żyjącym w Centrum Aletti wzmocnić zaufanie do Pana, wiedząc, że Boży dar życia przejawia się również w czasie próby.
Ponadto, na polecenie kard. De Donatisa, ks. Incitti zbadał również główne zarzuty postawione ks. Rupnikowi, zwłaszcza ten, który doprowadził do wniosku o ekskomunikę. Wydany dziś komunikat nie orzeka o jego winie czy niewinności. Podaje jedynie, że „na podstawie obszernego materiału dokumentacyjnego wizytator był w stanie ustalić poważne anomalie proceduralne, których zbadanie wywołało uzasadnione wątpliwości nawet w odniesieniu do samego wniosku o ekskomunikę”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).