O sytuacji chrześcijan w Syrii opowiada wikariusz apostolski dla syryjskich katolików rytu łacińskiego.
Moim zadaniem jest dążyć do wprowadzenia pokoju, mówi o. Hanna Jallouf, mianowany 1 lipca przez Papieża Franciszka na wikariusza apostolskiego dla syryjskich katolików rytu łacińskiego. Życie wierzących pozostaje tam naznaczone cierpieniem z powodu długotrwałej wojny, ale i trzęsienia ziemi, które miało miejsce w lutym tego roku.
O. Jallouf najpierw pracował jako wicerektor ammańskiego Kolegium Ziemi Świętej, potem wybrano go rektorem niższego seminarium zakonnego w Aleppo. Sam o sobie mówi, że jest zwykłym proboszczem z trudnego obszaru w północnej Syrii. Nigdy też nie myślał, iż Ojciec Święty wybierze go do tego bardzo ważnego zadania.
Jak mówi franciszkanin, widzi on dla siebie dwa główne zadania. Najpierw chodzi tu o dbanie o wspólnotę naznaczoną cierpieniem. Duchowny zauważa też, że wspólnota wierzących jest podzielona ze względów politycznych. Istnieje grupa, która wspiera władze, ale są też i tacy, którzy popierają zbrojne grupy rebeliantów. W takiej wspólnocie koniecznie trzeba unikać tematów politycznych, aby koncentrować się na życiu społecznym, codziennym i duchowym wiernych.
Wikariusz apostolski podkreśla, że wojna i trzęsienie ziemi doprowadziły do radykalnego zmniejszenia ilości wiernych. W regionie Idlibu wcześniej można było mówić o 10 tys. wierzących, aktualnie to jedynie 600 osób.
„Trzęsienie ziemi wyrządziło wiele szkód w naszych domach, wszyscy mieszkańcy jakoś ucierpieli. Najwięcej jednak cierpieli ludzie z Idlibu, gdzie mamy nasze wioski. W tym regionie około 80 proc. domów zostało zniszczonych. Jest więc wiele do zrobienia. Naprawdę prosimy o specjalną, międzynarodową pomoc. Wszystko tutaj trzeba właściwie budować od nowa.“
Prawo kanonicze określa wikariat apostolski jako określaną część Ludu Bożego, która z racji szczególnych okoliczności nie została jeszcze ukonstytuowana jako diecezja. Taka jednostka jest powierzona pasterskiej trosce wikariusza apostolskiego, aby kierował nią w imieniu Papieża.
Wychowanie seksualne zgodnie z Konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa”
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.