Zmartwychwstał, „gdy jeszcze było ciemno”. Może pogrążony w depresji, mroku, niepewności płaczesz przy grobie… który jest już pusty? Jezus czeka na ciebie w ogrodzie i ma przygotowaną odpowiedź, nawet w sytuacji niemożliwej do rozwiązania.
Zmartwychwstanie kojarzymy z blaskiem, kosmiczną eksplozją, atomowym rozbłyskiem, snopem światła rozdzierającym kryjące ziemię ciemności. Tak przedstawiane jest na ikonach czy słynnym, zbudowanym na zasadzie kontrastu obrazie Matthiasa Grünewalda, z którego wprost wylewa się jasność. Tymczasem Jezus zmartwychwstał „wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno”. To wówczas złamał pieczęcie śmierci!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).