Papież Franciszek wylądował we wtorek po południu w stolicy Demokratycznej Republiki Konga, Kinszasie. To pierwsza papieską wizytą w DRK od 1985 roku.
Wizyta na kontynencie obejmuje również piątkową wizytę do Dżubie, stolicy Sudanu Południowego, jednego z najbiedniejszych krajów świata.
Siostra Sarah Gune Justin, katolicka zakonnica, cytowana przez africanews, informuje:„Staliśmy się bezradni z powodu wojny, ale z wiarą i ufnością Boga wierzymy, że wraz z wizytą Ojca Świętego w naszym kraju doświadczymy pokoju Chrystusowego, a Sudan Południowy się zmieni, nie pozostanie taki jak wcześniej”.
africanewsSześciodniowa podróż do DRK i Sudanu Południowego była zaplanowana na lipiec 2022 r., ale została przełożona z powodu problemów zdrowotnych papieża, który zmuszony był do poruszania się na wózku inwalidzkim.
Jak stwierdza bp Matthew Remijio, z diecezji Wau w Sudanie Południowym, odwołując się do motta papieskiej pielgrzymki "aby byli jedno", jedność jest tym, na co wciąż mają nadzieję mieszkańcy Sudanu Płd.
Po uzyskaniu niepodległości w 2011 r. Sudan Południowy przez pięć lat cierpiał z powodu brutalnej wojny domowej. Trwający do dziś konflikt między rywalizującymi ze sobą grupami etnicznymi wciąż zbiera ogromne żniwo wśród ludności cywilnej.
Franciszkanin był gościem XV Iberoamerykańskiego Kongresu Królowej Pokoju.
Lękamy się, bo chcemy, żeby ta wojna nie tylko się skończyła, ale...
„Istnieją groźby ze wszystkich stron, napięcie osiągnęło punkt krytyczny”.