„Straciłem ojca” - powiedział Associated Press papież Franciszek, chwaląc swojego poprzednika - który zmarł 31 grudnia 2022 roku w wieku 95 lat - jako „dżentelmena”.
Ojciec Święty papież nazwał decyzję Benedykta o zamieszkaniu w klasztorze Mater Ecclesiae „dobrym rozwiązaniem pośrednim”, ale przyszli papieże-seniorzy mogą chcieć postąpić inaczej. Wielokrotnie chwalił swojego poprzednika. W kwietniu ubiegłego roku określił Benedykta jako „proroka” przyszłości Kościoła, a w listopadzie uznał jego przywództwo w reagowaniu na nadużycia seksualne duchowieństwa. 4 stycznia powiedział, że Benedykt doprowadził katolików do „spotkania z Jezusem”.
Przeczytaj: Papież: Homoseksualizm nie jest przestępstwem
Zaznaczył, że Benedykt „otworzył drzwi” do przyszłych rezygnacji z kontytuowania posługi Piotrowej. Papież potwierdził też to, co powiedział pół roku temu: Gdyby miał przejść na emeryturę, wybrałby tytuł „biskupa-seniora Rzymu" - nie „papieża-seniora” - i nie mieszkałby ani w rodzinnej Argentynie, ani w Watykanie, lecz w Rzymie.
Zapytany, czy zamieszkałby w bazylice św. Jana na Lateranie w wywiadzie telewizyjnym nadanym 12 lipca 2022 roku, Franciszek powiedział, że „tak mogłoby być”, ponieważ chciałby na emeryturze „słuchać spowiedzi w jakimś kościele”.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.