Ks. Joseph Igweagu, proboszcz parafii św. Józefa w Abata Nsugbe, został porwany w środę 12 października, gdy wracał na plebanię po odprawieniu Mszy pogrzebowej w Umunnachi.
Jak pisze „Avvenire”, największy włoski dziennik katolicki, to kolejne porwanie kapłana w Nigerii. O zdarzeniu poinformowała 16 października archidiecezja w Onitsha. Zaapelowała o modlitwę wiernych w intencji „bezwarunkowego uwolnienia” kapłana, zapewniając jednocześnie, że „robi wszystko, co możliwe, by osiągnąć jego oswobodzenie”. „Podczas gdy zanosimy modlitwy o nawrócenie jego porywaczy, prosimy naszą Matkę Maryję, która rozwiązuje wszystkie węzły, o wstawiennictwo w sprawie jego uwolnienia bez szwanku” – kończy się komunikat, wysłany przez archidiecezję do Agencji Fides.
Do porwania doszło w stanie Anambra, który znajduje się w południowo-wschodniej Nigerii i jest obszarem, gdzie najczęściej dochodzi do porwań dla okupu, czyli najpopularniejszego obecnie przestępstwa w tym kraju.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.