Wraca do życia po pandemii ruch pielgrzymkowy.
Przykładem tego może być październikowe spotkanie w Lourdes koncentrujące się wokół modlitwy różańcowej organizowane przez dominikanów już od 114 lat, które stanowi jedno trzech z najważniejszych dorocznych wydarzeń w tym francuskim sanktuarium, obok pielgrzymki krajowej 15 sierpnia oraz międzynarodowej pielgrzymki wojskowych. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 13 tys. osób.
Jak zaznacza dziennik La Croix, Pielgrzymka Różańca to kilkudniowe spotkanie w okolicach wspomnienia Matki Bożej Różańcowej. Charakteryzuje się uroczystymi mszami, momentami wspólnej modlitwy, ale także interesującymi konferencjami na tematy powiązane z religią lub wyzwaniami współczesności oraz seriami bardziej otwartych rozmów w mniejszym gronie. Na wydarzenie przybywają ludzie różnych stanów Kościoła z całej Francji i z jej terytoriów zamorskich. Większość z nich należy do grup odmawiających różaniec przez cały rok w ich miejscowych parafiach, kościołach czy kaplicach. Takie wspólnoty gromadzą w sumie 60 tys. członków.
Stało się tak pomimo rosnących represji wobec wyznawców Chrystusa w tym kraju.
Wierni mają też umieszczać białe wstążki na domach, kościołach i miejscach publicznych.
„Najrozleglejsze i najbardziej skoordynowane prześladowania Kościoła podziemnego ostatnich 40 lat”.