W kanadyjskiej ambasadzie przy Stolicy Apostolskiej zorganizowano dwudniowe warsztaty poświęcone rządowym programom wsparcia dla uchodźców.
Wydarzenie ma pomóc w organizacji tego typu przedsięwzięć w większej ilości krajów. Warsztaty rozpoczęło przyjrzenie się owocom działalności rządu kanadyjskiego. Zaczęta przez nich inicjatywa powstała 43 lata temu, gdy świat obserwował masową imigrację z Wietnamu. Do tej pory pomogła już ponad 300 tys. osób.
Paul Gibbard, przedstawiciel Kanady przy Stolicy Apostolskiej: koordynujemy współpracę między wspólnotami i rządem
„Nasza inicjatywa polega na gromadzeniu wspólnot pomagających uchodźcom wraz z reprezentantami rządu i międzynarodowych organizacji. Przede wszystkim staramy się, aby grupy zaangażowane na różnych poziomach czuły się wspierane i inspirowane do kontynuowania troski o migrantów. Drugim naszym celem jest zastanowienie się, jakimi sposobami rząd oraz międzynarodowe organizacje mogą efektywniej pomagać tym wspólnotom w ich działaniach.“
Uczestnicy podkreślają, że programy wsparcia dla uchodźców są związane z licznymi trudnościami. Podstawowym problemem pozostają skomplikowane procedury, które przewidują stawienie się przed licznymi urzędami i wypełnienie szczegółowych kwestionariuszy. Wyzwanie stanowi także zapewnienie stałych źródeł finansowania działalności w tym zakresie. Co ważniejsze, programy rządowe pomagają zwykle niewielkiej grupie, jeżeli weźmie się pod uwagę całkowitą skalę migracji.
Pomimo takich trudności zaangażowanie rządów w proces przyjmowania uchodźców znacznie wszystko ułatwia i pozwala na zwielokrotnienie efektów pracy organizacji pozarządowych. Przykładowo w Stanach Zjednoczonych dzięki programowi „Uniting for Ukraine” udało się już przyjąć ponad 59 tys. osób.
Współorganizatorami warsztatów były też: Międzynarodowa Katolicka Komisja ds. Migracji oraz ambasady Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Włoch.
Choć ukraińska młodzież częściej uczestniczy w pogrzebach niż weselach swoich rówieśników...
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).