W Hongkongu rozpoczął się w poniedziałek proces 90-letniego kardynała Josepha Zena i pięciu innych osób z oskarżenia związanego z prowadzonym przez nich funduszem pomocy dla uczestników masowych antyrządowych protestów z 2019 roku - podały miejscowe media.
Oprócz Zena, emerytowanego biskupa Hongkongu, na ławie oskarżonych są byłe posłanki miejscowego parlamentu Margaret Ng i Cyd Ho, znana piosenkarka Denise Ho, a także aktywiści Hui Po-keung i Sze Ching-wee. Nie przyznają się oni do winy.
Są oskarżeni o nieprawidłową rejestrację funduszu pomocy prawnej i finansowej dla aresztowanych przez władze uczestników masowych protestów z 2019 roku przeciwko zacieśnianiu kontroli nad Hongkongiem przez komunistyczne władze ChRL.
Według publicznej stacji RTHK oskarżonym grozi grzywna w wysokości 10 tys. dolarów hongkońskich (6,3 tys. zł). Choć to znacznie mniejsza kara niż w wielu innych sprawach związanych z protestami, część ekspertów ocenia działania przeciwko katolickiemu duchownemu i pięciorgu wpływowym działaczom jako proces pokazowy, mający zastraszyć innych aktywistów.
Kardynał Zen jest głośnym krytykiem komunistycznych władz ChRL oraz zawartego przez Pekin i Watykan porozumienia w sprawie ordynacji biskupów. Stolica Apostolska wyrażała zaniepokojenie z powodu jego aresztowania w maju. Zen został potem zwolniony za kaucją.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.
18 listopada 1965 r. polscy biskupi podpisali się pod orędziem do biskupów niemieckich.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.