Sąd Apelacyjny Państwa Watykańskiego odrzucił odwołanie od wyroku byłego prezesa Banku Watykańskiego Angela Caloi oraz prawnika Gabriele’a Liuzzi, którzy zdefraudowali 16 mln euro z funduszy Instytutu Dzieł Religijnych (IOR). Winni odbędą karę ponad 8 lat pozbawienia wolności.
Oprócz kary więzienia, muszą zapłacić grzywnę w wysokości 12,5 mln euro. 5 lat i 2 miesiące pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 8 tys. euro sąd utrzymał wobec syna Liuzzo, Lamberto.
Sprawa toczyła się od 2014 r. Angelo Caloia był szefem IOR w latach 1989-2009 r. W porozumieniu ówczesnym dyrektorem generalnym instytutu w latach 2002-2007 sprzedali po zaniżonej cenie prawie 30 nieruchomości Watykanu w zamian za korzyści finansowe. Według aktu oskarżenia, realizując program dezinwestycji, rozdysponowali kwoty pieniężne w wysokości ponad 57 mln euro, z czego 16 mln zdefraudowali.
Do Biura Promotora Sprawiedliwości w Trybunale Roty Rzymskiej należy teraz wykonanie wyroku skazującego oraz odzyskanie części kwot skonfiskowanych na kontach zagranicznych.
Proces jest jednym z kilku toczących się w wyniku sukcesywnego odkrywania na przestrzeni lat przestępstw dokonywanych przez pracowników Banku Watykańskiego. Trwa proces kard. Angelo Becciu z Sekretariatu Stanu, który odpowiada za przestępstwa finansowe i nadużycia urzędu.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.