Sługa Boży ksiądz Franciszek Blachnicki wskazywał przed laty na jeden z paradoksów. Jego zdaniem w Kościele nie brakuje siewców. Kościół cierpi na brak ogrodników, czyli osób czuwających nad wzrostem i owocowaniem ziarna wiary. Obkładających nawozem (por. Łk 13,8), odcinających i oczyszczających latorośle (por. J 15,2).
Mający doświadczenie żywej wiary czytelnik, słysząc o ogrodnikach, pomyśli o dobrym spowiedniku, kierowniku duchowym, włączy do tego grona świetnego katechetę czy animatora. Jednak nie oni są dla wierzącego pierwszymi ogrodnikami. Katechizm Kościoła Katolickiego widzi w tej roli przede wszystkim rodziców i chrzestnych, „którzy powinni być głęboko wierzący, a także zdolni i gotowi służyć pomocą nowo ochrzczonemu, zarówno dziecku, jak i dorosłemu, na drodze życia chrześcijańskiego. Ich misja jest prawdziwą funkcją (officium) eklezjalną” (KKK 1255). Nas interesują drudzy, czyli rodzice chrzestni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.