„To Maryja związała na zawsze Syna Bożego z ludzkością i historią. (…) Ona jako jedyna może zwrócić się do Jezusa tymi samymi słowami co Ojciec Niebieski: Ty jesteś moim Synem, ja Ciebie zrodziłam”. Przypomniał dziś o tym w ostatnim kazaniu adwentowym dla Papieża i Kurii Rzymskiej kard. Raniero Cantalamessa.
Jak zwykle w nauczaniu papieskiego kaznodziei nie zabrakło odniesień do światowej literatury. Włoski kapucyn przywołał dziś opowiadanie Franza Kafki, maryjny hymny z Boskiej Komedii, a także refleksję Lwa Tołstoja na temat Maryi.
Kard. Cantalamessa: Maryja skupiona na Dziecku, które ma sobie
„Tołstoj czyni spostrzeżenie na temat kobiety ciężarnej, które może nam pomóc zrozumieć i naśladować Maryję Pannę w tym ostatnim okresie Adwentu. Spojrzenie kobiety oczekującej narodzin dziecka, mówi, ma w sobie szczególną słodycz i jest skierowane bardziej do wewnątrz niż na zewnątrz, ponieważ to właśnie wnętrze jest dla niej najpiękniejszą rzeczywistością na świecie. Takie było spojrzenie Maryi, gdy nosiła w swoim łonie Stworzyciela wszechświata. Naśladujmy Ją, wygospodarowując kilka chwil prawdziwego skupienia, aby narodzić Jezusa w naszych sercach. Najlepszą odpowiedzią na próbę wymazania Bożego Narodzenia ze społeczeństwa przez zsekularyzowaną kulturę jest jego uwewnętrznienie i przywrócenie mu jego istoty.“
Kard. Cantalamessa zwrócił uwagę na szczególną godność Maryi, która została Jej nadana przez Boga. Jawi się Ona jako Niewiasta, nowa Ewa, Matka wszystkich żyjących.
Kard. Cantalamessa: Nikt nie prześcignie Boga w dowartościowaniu kobiety
„Od pewnego czasu wiele mówi się o godności kobiet. Św. Jan Paweł II napisał na ten temat List apostolski Mulieris dignitatem. Bez względu na to, jak wiele godności, my istoty ludzkie, bylibyśmy w stanie przypisać kobietom, zawsze będzie to nieskończenie mniej w porównaniu do tego, co uczynił Bóg, wybierając jedną z nich na matkę swojego Syna, który stał się człowiekiem. Nie dościgniemy Go w tym, nawet gdybyśmy mieli tyle języków, ile jest źdźbeł trawy na ziemi, jak ktoś kiedyś napisał.“
Papieski kaznodzieja przypomniał, że zgodnie z Tradycją Kościoła, Jezus, który z ciała narodził się z Maryi Panny, duchowo powinien się począć i zrodzić w każdym wierzącym. Do poczęcia Jezusa w duszy wierzącego dochodzi wtedy, człowiek zapłonie miłością do Boga, postanawia wyzbyć się swoich wad i prowadzić nowe życie.
Kard. Cantalamessa: Nie wystarczy postanowienie, potrzeba konkretnej przemiany
„Trzeba jednak podkreślić jedną rzecz: to postanowienie nowego życia musi być bezzwłocznie przełożone na coś konkretnego, na zmianę, w miarę możliwości również zewnętrzną i widzialną, w naszym życiu i w naszych przyzwyczajeniach. Jeśli postanowienia nie wprowadzi się w czyn, Jezus zostaje poczęty, ale nie narodzony. (…) Przede wszystkim spróbujmy wyciszyć w nas samych zgiełk, te toczące się w naszych umysłach procesy w sprawie ludzi i faktów, z których niezmiennie wychodzimy zwycięsko. Przemieniajmy się czasem z oskarżycieli w obrońców naszych braci, myśląc o tym, jak wiele rzeczy inni mogą nam zarzucić. W procesach kanonicznych - przynajmniej w przeszłości - po oskarżeniu sędzia wypowiadał formułę: "Audiatur et altera pars": niech teraz zostanie wysłuchana druga strona. Kiedy przyłapujemy się na tym, że kogoś osądzamy, uczmy się z całą mocą powtarzać sobie tę formułę: Audiatur et altera pars! Spróbuj postawić się na miejscu swojego brata!“
«« | « |
1
| » | »»