Przedstawiciele strony rządowej i kościelnej zapowiedzieli likwidację Komisji Majątkowej. Jaki jest bilans jej działalności? Czy to największy "przekręt finansowy w historii Polski", jak publicznie głosi poseł SLD Sławomir Kopyciński?
Cud w „Gazecie”
W poprzednim numerze GN pisałem, w jak skandaliczny sposób „Gazeta Wyborcza” opisywała sprawy związane w pracami Komisji Majątkowej. Kolejne dni przyniosły podobną w tonie, publikację pod tytułem „Cud na ziemi”. Zamieszczono ją na pierwszej stronie gazety z nadtytułem „Niezwykłe rozmnożenie przekazanych Kościołowi gruntów” (GW nr 220). Opierając się na wywodach wspomnianego posła SLD Sławomira Kopycińskiego, „Wyborcza” napisała, że w trakcie prac Komisja Majątkowa „zgubiła gdzieś 16 tys. hektarów. Drobiazg. To miasto znacznie większe od Kielc”. To, że poseł Kopyciński nie potrafi czytać dostarczanych mu dokumentów, jest jego sprawą. Obowiązkiem dziennikarzy jest natomiast weryfikowanie bzdur wygłaszanych przez polityków.
Pos. Kopyciński otrzymał od Agencji Nieruchomości Rolnych dokument, w którym jest wyraźnie napisane, że Agencja przekazała kościelnym osobom prawnym 76 tys. hektarów, tzn. zarówno na podstawie orzeczeń Komisji Majątkowej, jak i na podstawie decyzji wojewodów, wydawanych za zgodą Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych. Ten drugi tryb wynika z faktu, że w ustawie o stosunku państwa do Kościoła katolickiego przewidziano także możliwość nieodpłatnego przekazania na własność kościelnym osobom prawnym, które po 8 maja 1945 r. podjęły działalność na Ziemiach Zachodnich i Północnych, gruntów znajdujących się w Zasobie Własności Rolnej Skarbu Państwa. Tak więc Komisja niczego nie zgubiła. To, że poseł SLD nie potrafi poprawnie odczytać przekazanych mu informacji, mnie nie dziwi. Szokujące jednak jest, że te bzdury powtarza na pierwszej stronie ogólnopolski dziennik, chwalący się swoją rzetelnością i dziennikarskim profesjonalizmem.
Nowelizować czy likwidować?
Pod koniec 2009 r. na prośbę Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski opracowany został przez ks. prof. Walencika projekt nowelizacji ustawy, na podstawie której działa Komisja. Przewidywał on szereg rozwiązań, które zmieniały przepisy wywołujące największe protesty i będące także przedmiotem skargi SLD do Trybunału Konstytucyjnego. Chodziło przede wszystkim o obowiązkowy udział w postępowaniu regulacyjnym, poza wnioskodawcami, także przedstawicieli zainteresowanych jednostek państwowych, w tym Agencji Nieruchomości Rolnych, Ministra Finansów, jednostek samorządu terytorialnego i podmiotów kościelnych, których interesu prawnego dane postępowania będą dotyczyć. Położyłoby to kres sytuacji, w której jednostki samorządu dowiadywały się o rozstrzygnięciach dotyczących ich mienia, bez możliwości zajmowania w tej sprawie stanowiska przed zespołami orzekającymi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.