Mężczyzna oskarżony o zabójstwo ks. Adama Myszkowskiego, proboszcza parafii i kustosza sanktuarium w Paradyżu usłyszał wyrok. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał Marcina M. na karę 12 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo zasądzone zostało 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz brata pokrzywdzonego.
Jak informuje Radio Plus Radom, na poczet kary pozbawienia wolności sąd zaliczył oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od dnia 3 marca 2021 roku. Marcin M. został skazany na podstawie art. 148 par. 1 Kodeksu karnego, czyli za zabójstwo. Wyrok nie jest prawomocny.
Do napaści na ks. Myszkowskiego doszło we wtorek, 2 marca około godziny 19.30 na terenie plebanii w Paradyżu. Duchowny został zaatakowany, kiedy zamykał bramę na plebanię. 69-letni ksiądz doznał ciężkich obrażeń ciała, w tym głowy wskutek uderzeń kostką brukową. Kilkanaście godzin od zgłoszenia policjanci wytypowali i zatrzymali 47-latka, który mógł mieć związek z przestępstwem. Mężczyzna został przesłuchany. W rozmowie ze śledczymi mieszkaniec gminy Paradyż przyznał się do napaści.
Ks. Adam Myszkowski zmarł 17 marca w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Łodzi.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.