Dzisiaj o godz. 9.30 trzecia grupa polskich biskupów uczestnicząca w wizycie ad limina została przyjęta przez Papież Franciszka. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele metropolii: częstochowskiej, gnieźnieńskiej, łódzkiej oraz warszawskiej, a także Ordynariatu Polowego i wszystkich eparchii obrządku greckokatolickiego.
Kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bierze udział w wizycie ad limina po raz szósty. Po spotkaniu z Ojcem Świętym podzielił się swoimi wrażeniami z Radiem Watykańskim.
„Spotkanie z papieżem było ciekawe, interesujące i dobre dlatego, że trwało prawie trzy godziny. Natomiast nie było połączone z wykładem, z jakimś przemówieniem, tylko w całości miało formę rozmowy. W poprzednich ad limina, za czasów Jana Pawła II, to nie było tak potrzebne, dlatego, że papież spotykał się indywidualnie z każdym biskupem, czy z każdą diecezją, ale żadnej diecezji, żadnemu spotkaniu indywidualnemu, nie mógłby poświęcić tyle czasu na różne tematy i sprawy. Od tej strony jest to niewątpliwie nowe doświadczenie, że mogliśmy rozmawiać z papieżem otwartym tekstem, zadawać pytania, podejmować swoje refleksje, do których on się odnosił i uzupełniał je przez tak długi czas – zauważył kard. Nycz. – Papież przy niektórych trudnych tematach dla Kościoła mówił wręcz o tzw. «oknie nadziei», które trzeba otwierać, przez które trzeba wchodzić, żeby się nie załamywać oraz żeby nie tracić ducha. W tym znaczeniu wychodzę umocniony z tego spotkania. Kościół ma swoje zadania, że tak powiem – od samego początku powierzone przez Pana Jezusa jako wieczne i są one nazywane tymi samymi słowami od dwudziestu wieków. Natomiast w każdym czasie te zadania Kościoła, uwielbienie Pana Boga, oddawanie mu chwały oraz zbawienie człowieka znajdują swoją odpowiedź w innym czasie, za każdym razem trochę inną, albo znacząco inną ze względu na kontekst, w którym żyjemy. Ten nowy kontekst zmieniającego się świata, świata globalnego, świata mediów jest znaczącym wyzwaniem dla Ewangelii i ewangelizacji”.
W rozmowie z KAI bp Piotr Libera mówi, że papież poruszył też trudne tematy:
- Wiele mówiono o sekularyzacji społeczeństw i odchodzeniu ludzi od Kościoła. Papież odpowiadając na ten problem podkreślił kilkakrotnie, że jednym z najlepszych antidotów na te tendencje jest bliskość biskupów i kapłanów wobec ludzi, dawania osobistego świadectwa swoim życiem, otwartość na człowieka, słuchanie, rozumienie jego słabości i błędów a nade wszystko modlitwa i zanurzenie w Bogu.
Rozmawiano także o rozpoczętym synodzie:
- W czasie spotkania mówiono także o rozpoczętym Synodzie Biskupów. Ojciec Święty zastrzegł, że na pewno zapoczątkowany proces synodalny nie będzie czymś doskonałym i nie może też być czymś takim jak niemiecka Droga Synodalna. Ma to być przede wszystkim słuchanie Ludu Bożego z założeniem, że bohaterem Synodu jest Duch Święty. Dwukrotnie powtórzył, że nie ma Synodu bez Ducha Świętego - mówi biskup płocki.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
bp Andrzej Jeż odnosi si do ostatnich medialnych publikacji.