Słowaccy biskupi ogłosili zbiórkę charytatywną na rzecz osób potrzebujących i represjonowanych na Kubie. Odbędzie się ona we wszystkich kościołach w najbliższą niedzielę. W liście skierowanym do wiernych podkreślili, że akcja jest jednym z owoców ostatniej podróży apostolskiej Papieża Franciszka, który apelował o pomoc dla najbiedniejszych i wykluczonych.
Ze względu na rosnące ubóstwo, na Kubie nasila się przestępczość, wzrasta liczba kradzieży, włamań i napadów. Kubańczycy protestują na ulicach, żądając swobód obywatelskich, skuteczniejszej walki z biedą, demokratycznych reform oraz dostępu do szczepionek na COVID-19.
Jedna z największych demonstracji, która miała miejsce w lipcu, została krwawo stłumiona przez władze. Rząd zastosował wobec ludności liczne represje, w tym masowe aresztowania oraz pozorowane procesy sądowe, mające zastraszyć i zmusić Kubańczyków do milczenia. Tylko w lipcu komunistyczny reżim na Kubie skazał 272 więźniów politycznych oraz zatrzymał od 2 do 8 tys. osób. Istnieją dowody, że aresztowani są poddawani torturom.
Najgłębszy od dziesięcioleci kryzys gospodarczy na wyspie pogłębia pandemia koronawirusa – każdego dnia gwałtownie wzrasta liczba zakażeń. „Problemy tego kraju przypominają nam, że na Słowacji mamy za co dziękować Bogu, ale jednocześnie że nie powinniśmy lekceważyć tych, którzy nie mają tyle szczęścia, co my” – czytamy w komunikacie biskupów.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.