To przełom w Ulsterze - po długim okresie starć zbrojnych pomiędzy katolikami i protestantami z zamachami bombowymi i ofiarami aż do 1998 roku.
Były baloniki, przecięcie wstęgi, pamiątkowe zdjęcie. W ten sposób prywatna szkoła katolicka Seaview w Glenam, na północ od Belfastu, zainaugurowała nowy rok szkolny" - pisze Angela Napoletano, londyńska korespondentka "Avvenire", największego włoskiego dziennika katolickiego. "Nie pierwszy, zważywszy, że jej korzenie sięgają roku 1875. Ale ten przełomowy".
Po latach niezależnej edukacji dla pokoleń wyłącznie społeczności katolickiej dzwonek zadzwonił także dla dzieci protestanckich. "Po raz pierwszy instytut prowadzony według zasad Kościoła rzymskiego robi wielki krok, którego znaczenie można zrozumieć tylko poprzez pamięć o starciach zbrojnych między katolikami i protestantami, o bombach i ofiarach śmiertelnych, które aż do 1998 r. znaczyły tę historię" - zaznacza "Avvenire".
Był rok 1981 r., kiedy w Belfaście, w najgorętszym okresie zamieszek, narodził się Lagan College, pierwsza międzywyznaniowa szkoła w Ulsterze. "Był to eksperyment stowarzyszenia All Children Together, który powstał z pilnej potrzeby położenia kresu przemocy i uruchomienia procesu wprowadzania pokoju pomiędzy ławki szkolne" - opisuje obrazowo A. Napoletano. 8 lat później ta wizja przerodziła się w reformę, która wspierała formułę mieszaną (40 proc. katolików, 40 proc. protestantów, 20. proc. innych mniejszości) w ok. 60 szkołach. Wśród nich nie było jednak żadnej katolickiej, pierwsza jest dopiero Seaview.
Postępowaniem w sprawie zmiany statusu prawnego placówek podstawowych i ponadpodstawowych kierują Ministerstwo Edukacji i Krajowa Komisja Edukacji Zintegrowanej. Dzieje się to równocześnie z prowadzeniem konsultacji z rodzinami, bieżącym szkoleniem nauczycieli i weryfikacją projektu w środowiskach poszczególnych dzielnic. "Być może zajmie to lata. Ale pokój, jak wiadomo, buduje się powoli" - konkluduje "Avvenire".
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).