Indie zmagają się z drugą falą pandemii. Po pierwszym zderzeniu z Covid-19 wydawało się, że wszystko co złe minęło. Wielu ludzi zlekceważyło możliwość nadejścia kolejnej fali i nie było na nią przygotowanych.
Szczególnie boleśnie doświadczają jej skutków ludzie żyjący w regionach rolniczych, a najbardziej uboga społeczność tubylcza, wśród której znajduje się dużo katolików. Kościół udziela im również wsparcia finansowego, ponieważ za szpitale i leczenie trzeba płacić. Dopływ pomocy z zewnątrz został zablokowany w wyniku wprowadzenia ograniczeń ze strony rządu centralnego na przekazywanie pieniędzy w celu prowadzenia „agitacji religijnej”. Tymczasem bardzo potrzebne są środki na zakup lekarstw, tlenu, respiratorów i szczepionek.
Sekretarz Indyjskiego Episkopatu bp. Felix Machado podkreśla także wielkie znaczenie solidarności modlitewnej, która płynie z różnych stron świata. W obecnej sytuacji kryzysowej bardzo potrzeba odwagi oraz zachowania żywej nadziei.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.