Ze względu na obostrzenia pandemiczne francuska katedra w Chartres reorganizuje ruch pielgrzymkowy. Najważniejsze wydarzenia rozciągane będą na kilka dni. Tak będzie m.in. w Zesłanie Ducha Świętego, kiedy do tego miejsca rokrocznie przybywa 15 tys. pielgrzymów.
W ubiegłym roku słynna pielgrzymka na Zielone Świątki została zakłócona przez pandemię, dlatego też władze sanktuarium już dziś organizują tegoroczne wydarzenie we współpracy z lokalnymi służbami sanitarnymi. Pielgrzymkę postanowiono wydłużyć na trzy dni (22-24maja). 90-kilometrową trasę z Paryża pieszo pokonają tylko mocno ograniczone liczbowo delegacje regionu Ile-de-France i stolicy. Z innych regionów poproszono o zorganizowanie grup reprezentujących poszczególne parafie. Organizatorzy szacują, że w ciągu trzech dni są w stanie bezpiecznie przyjąć ok. 4 tys. pątników. Towarzyszyć im będą tzw. „aniołowie stróżowie”, czyli osoby pielgrzymujące duchowo. „W tym trudnym czasie ludzie potrzebują odnaleźć nadzieję w Bogu, który powiedział «Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem»” – mówi Jean de Tauriers, jeden z organizatorów pielgrzymki.
Katedra pw. Najświętszej Maryi Panny w Chartres jest jedną z najwspanialszych gotyckich świątyń Francji. Przechowywana jest w niej wyjątkowa relikwia, znana jako „Sancta Camisa”, czyli tunika, którą Maryja nosiła w czasie narodzin Jezusa. Materiał został przebadany przez naukowców i datowany jest na I wiek, a jako teren jego pochodzenia wskazano Palestynę lub Syrię. Co roku do Chartres przybywa coraz więcej pielgrzymów. Szacuje się, że w ciągu ostatnich 7 lat ich liczba wrosła o połowę.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.