Udział ludzi wierzących w demonstracjach, żeby przerywać życie ludzkie, przerywać ciążę, to grzech – oświadczył dziś rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak w Polsat News.
- Jeżeli jest to demonstracja za tym, żeby przerywać życie ludzkie, żeby przerywać ciążę i w ten sposób zabijać ludzkie płody, to oczywiście, że uczestnictwo w takiej manifestacji człowieka wierzącego, oznacza, że popełnia grzech. Nie powinien tego robić – powiedział rzecznik KEP w Polsat News, pytany o to, czy ktoś, kto idzie na taką demonstrację, jaka odbyła się w piątek w Warszawie, grzeszy.
Jak wyjaśnił, taka osoba w ten sposób popiera coś, co jest niezgodne z prawem Pana Boga, a zatem trudno zaakceptować obecność ludzi wierzących podczas takich manifestacji.
Na uwagę, że wśród manifestujących jest z pewnością sporo ludzi wierzących, bo tak wynika ze statystki, ks. Gęsiak, odparł, że nie może wejść w sumienie ludzi wierzących, nie może decydować o tym, kto jaką podejmuje decyzję. Jednak - jak zauważył - ktokolwiek popiera jakąkolwiek ustawę, która ma życie skracać od jego poczęcia do naturalnej śmierci, postępuje wbrew nauce Kościoła.
- Każdy oczywiście decyduje za siebie, bierze odpowiedzialność za swoją decyzję. Jesteśmy przecież ludźmi wolnymi. A człowiek wolny wie także, że jeżeli postępuje źle, może tak zrobić, ale musi w sumieniu wziąć za to odpowiedzialność – mówił rzecznik KEP.
Kliknij, by zobaczyć całą rozmowę.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To nie tylko tradycja, ale przede wszystkim znak Bożej nadziei.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).