Bez klimy, ale z klimatem - po Festiwalu Życia młodzież z Sośnicy pojechała do Taizé, żeby powiedzieć: "Jesteśmy w domu"!
Kiedy zamknięto kościoły, kilka młodych osób z parafii św. Jacka w Gliwicach-Sośnicy stwierdziło, że w tej sytuacji muszą poszukać innego sposobu rozwoju swojej wiary i kontaktu z Bogiem. Wtedy założyli na Facebooku grupę o nazwie "W oczekiwaniu na powrót do DOMu", mając na myśli swoją parafialną świątynię.
Po zniesieniu obostrzeń dotyczących udziału wiernych w Mszach i nabożeństwach młodzież z Sośnicy ogłosiła: "Jesteśmy w domu" - i tak nazwana została ich grupa. Początkowo skupiała głównie młode osoby zaangażowane w życie parafii, ale z czasem zaczęły one przyprowadzać swoich rówieśników także spoza parafii, a nawet z innych miast. W organizowanym w parafii Festiwalu Życia brało już udział 80 młodych osób.
W wakacyjnych planach był jeszcze wyjazd do Taizé. Mimo utrudnień w podróżowaniu po Europie, ostatecznie czterem osobom wraz z dwoma wikarymi - ks. Łukaszem i ks. Markiem - udało się dość spontanicznie tam wybrać. Cały poprzedni tydzień spędzili w Taizé, a potem byli także w La Salette, Ars-sur-Formans i Paray-le-Monial. Wrócili w czwartek wieczorem.
- Podczas Festiwalu Życia jako organizatorzy nie mogliśmy całkowicie skupić się na modlitwie i aspektach duchowych, bo z tyłu głowy ciągle mieliśmy świadomość, że musimy być odpowiedzialni za różne sprawy - przyznaje Natalia, uczestniczka wyjazdu, która wcześniej brała udział w organizacji grupy parafialnej w Sośnicy. - Wyjazd do Taizé był przypieczętowaniem tego czasu i warto było do tego dążyć - przekonuje.
- Chcieliśmy pojechać do źródła i zobaczyć, jak jest w miejscu, z którego pochodzi ta duchowość. Zapowiada się, że to nie był nasz ostatni pobyt w Taizé - deklarował ks. Marek tuż po wyruszeniu w drogę powrotną do Polski.
Grupa podróżowała już nieco wysłużonym busem, brakuje w nim chociażby klimatyzacji. Wśród dziewczyn siedzących z tyłu samochodu, gdzie temperatura była jeszcze wyższa niż z przodu, ukuło się nawet powiedzenie, że "nie mają klimy, ale mają klimat".
Młodzież z Sośnicy można obserwować na Instagramie - tam jest też link do wsparcia grupy.
Archiwum prywatne
Modlitwy w Taizé.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Leon XIV do abp Wachowskiego: będą cię poznawać nie po słowach, ale po miłości
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.