Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,3 nawiedziło w niedzielę rano północ Chorwacji. Epicentrum znajdowało się 7 km na północ od stolicy kraju, Zagrzebia. Ucierpiał szpital i stołeczna katedra, której iglica runęła na ziemię, przebiwszy dach świątyni - donosi EWTN Polska, powołując się na Laudato TV.
- Na niektórych ulicach zalega gruz i rozbite szkło - informowała agencja. Doszło do krótkiej przerwy w dostawach energii elektrycznej. W niektórych częściach miasta doszło do lokalnych pożarów. Ludzie w panice opuszczali swe domy i wybiegali na ulicę - relacjonował korespondent AP. Zarejestrowano co najmniej jeden wstrząs wtórny, ale było on znacznie słabszy niż jego poprzednik - podała Polska Agencja Prasowa. Podała ona także informację o śmierci 15-letniego chłopca. Potem jednak ją zdementowała. Chłopiec wydobyty spod gruzów jest jednak w ciężkim stanie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.