Ordynariusz meksykańskiej diecezji Celaya zarządził, że księża mają odprawiać Msze św. bez udziału wiernych. Ma to na celu ochronę wiernych przed zarażeniem się koronawirusem. Bp Benjamín Castillo Plascencia zapowiedział też nałożenie kar kanonicznych na duchownych, którzy się temu nie podporządkują.
Jednocześnie wszyscy wierni otrzymali dyspensę od uczestnictwa w niedzielnej Mszy. Śluby mogą się odbywać, ale z udziałem jedynie nowożeńców i ich świadków, przy drzwiach zamkniętych. Odwołane są natomiast uroczystości Wielkiego Tygodnia z udziałem wiernych, chyba że zgodzą się na to władze sanitarne.
Biskup wyjaśnił, że wprowadza te środki zaradcze w odpowiedzi na zalecenia Konferencji Meksykańskiego Episkopatu. - Mając świadomość, że zagrożenie jest realne i trzeba traktować tę sytuację poważnie, należy zachować spokój i opanowanie, podejmując właściwe środki zapobiegawcze, wskazane przez władze sanitarne - wyjaśnił hierarcha.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.